Witam jestem początkującym ale od dawna się tym interesuje a w szczególności lasem w Radomiu wiec poszedłem do lasów państwowych i za czołem się dowiadywać czy można tam się wybrać z wykrywaczem i pani z recepcji skierowała mnie do pewnego pana z którym rozmawiałem prawie godzinę ku mojemu zdziwieniu pan był bardzo miły i dużo mi powiedział i pokazał przyniósł mapę i zapytał gdzie bym chciał pokopać zaznaczył to na mapie i przy okazji zaznaczył obszary na czerwono gdzie nie wolno powiedział że w tym miejscu są groby ludzi rozstrzelanych podczas II wojny św i kilka innych miejsc dał mi te mapę i powiedział żebym się skontaktował z leśniczym dał mi też numer do niego jestem ciekaw co z tego wyjdzie napisze więcej jak zadzwonię a mam pytanie kupiłem
garretta 150 jak myślicie sprawdzi się w tym lesie czy nie o ile leśniczy się zgodzi