Cytat z forum na Odkrywcy:
"Kolega ma żonę z Wołożyna i odwiedzając teściów,postanowił trochę poszukac staroci w okolicy.Jako że interesuje się głównie starą motoryzacją,to postanowił przywieźc stamtąd kilka drobnych części do czapajewa,to były jakieś wskaźniki,kontrolki i tym podobne drobne rzeczy.Z tego co mi opowiadał,to na granicy miał póżniej przez to same kłopoty,żeby nie trafic do aresztu za przemyt musiał dac sporą łapówkę za którą mógłby nabyc te części w Polsce i jeszcze sporo by mu zostało w kieszeni.
A co do wykrywacza,to jak twierdził poszukiwania są tam nielegalne,a w obecnej sytuacji politycznej na Białorusi pewnie można zostac oskarżonym o poszukiwanie materiałów wybuchowych w celu obalenia Łukaszenki.
Tak że raczej odradzam,chociaż moje informacje są że tak powiem z drugiej ręki."
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=681657#1177875