W zależności od tego jakie to są zagięcia (czy łagodne czy na ostro
) można prostować z większą lub mniejszą nadzieją na popękanie. Tak jak napisał adek nie robiłbym tego na zimno i dobrze jest nie dopuścić do wysychania metalu po wyjęciu z ziemi-to tak na przyszłość. Te orły robione są ze zdradliwego stopu i wydaje się, że powinno być ok a pęka jak wafel tortowy nie wiadomo kiedy. Fota rzeczywiście by się przydała.
Pozdrawiam.
H.