Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam serdecznie,jestem nowy i chce zapytac was doswiadczonych jaki polecacie wykrywacz metali,dobry i w miare nie drogi ok 500 - 700 zł,przegladam allegro ale jest ich tyle do wyboru ze jestem zmuszony do poproszenia o pomoc was,wykrywacz ma mi sluzyc m.in do szukania elementow wojskowych ,karabiny ,luski,medale,itd,za pomoc serdecznie DZIEKUJE,i do uslyszenia.
P.S kilku ludzi zaprawionych w poszukiwaniach doradza mi zakup ,,saper-MIDAS,, ponoc najlepszy,odradza zas innej firmy xxx xxx xxxx,twierdzac ze to chinszczyzna.Oczekuje waszych opinii. Musialem zmienic wers poniewaz chyba kogos urazilem

Czy to jakaś prowokacja,czy mi się wydaje ???

To pytanie po to chyba macie to forum,chyba ze nie rozumiesz mojego pytania.

viking może kojarzyć się z kimś ze sklepu vikinga, no ale nie koniecznie tak być musi. Napisałbys cos wiecej o sobie w powitaniach wtedy  nie będzie niedomówień

Nie, nie jestem ze sklepu,ani to zadna propaganda zapewniam,poprostu w kulturalny sposob poprosilem o pomoc ,mieszkam w Danii z rodzinka a  ze spodobalo mi sie to zajecie poszukiwacza ,,kilkanascie  razy jako obserwator w wolnym czasie,,chce zakupic sobie sprzecik,nie wiem tylko jaki bo wiele slysze  jedni albo chwala inni pisza mi ze szkoda kasy na xxx.

No skoro jesteś zainteresowany militarką,to raczej coś głębokiego by ci się przydało.
Może pomyśl  o smętku? ;)

A ja standardowo odpowiem :)
Na pierwszy w tej cenie to ja bym polecil ACE 250. Monetki, odznaki, luski a  i militarke da rade.
Latwy w obsludze, solidny i niezawodny. Chinszczyzny i podobnych wynalazkow unikac jak ognia :)

Jak karabiny i łuski to proponuję zapoznać się z obowiązującym prawem dotyczącym broni i amunicji :)

A co do sprzętu- z całym szacunkiem do ACE 250 ale nie jest to sprzęt militarystyczny i i tu nie ma najmniejszych wątpliwości. Jak już kiedyś zdarzyło mi się napisać, jest to typowa polna kosa niestety nie nadająca się do poszukiwań z zakresu militarii.

w Danii ;)


A tak na marginesie, dużo osób startujących myśli o militarce w kontekscie odznaczen, klamer czy wspomnianych łusek a nie helmów czy niespodzianek ;) . Smętek na początek, chyba za mocne uderzenie, za dużo kopania, dlatego ja zostane przy  poleceniu uniwersalnego ace 250. Dodatkowym plusem tej wykrywki jest to że jak Ci sie znudzi czy nie spodoba to bez problemów ją sprzedasz.

Tak to prawda,odnosnie prawa dot. amunicji oraz broni kolekcjonerskiej w DK jest calkiem inaczej sprecyzowane,w PL wszyscy wiemy ze nasze prawo jest  kulawe i tylko patrza by komus dowalic albo ukarac(popisy policji albo cbś na you tube,tylko te udane),sa jednak obejscia a polak potrafi ,a w Dk wszystko jest  mniej problemowe dla zwyklych ludzi ,policja pomaga i wiemy ze jest potrzebna,  nie to co w pl jak potrzeba to niema albo radiowozu albo sie boją na interwencje podjechac,ale nie bede odbiegal od tematu,wiec dalej czekam na wasze propozycje ja  czytalem  opinie o-midas,garrett,GC 1025,SMETEK,Fisher F2 ale wszyscy chwala to co maja w posiadaniu,takze producent swojego wyrobu pisze ze tylko jego jest miodzio i najlepszy,wiec nadal nie wiem NIC.Pozdrawiam.

A no prawo w DK zupelnie inne.
Co nie zmienia faktu że ACE 250 nie polecam jeżeli ktoś się nie nastawia tylko i wyłącznie na pola.
A jak Smętek jest trudnym wykrywaczem na początek, to już nie mam więcej pytań ;)

gdzie napisalem ze jest trudnym? Chodzi mi o to że trzeba się przy nim nakopać, a skoro kolega startuje i nie ma tak naprawde sprecyzowanego co chce kopać bo tego jeszcze nie wie, to lepiej kupić coś uniwersalnego.

biegałem z ACE 250 i nie powiem o nim złego słowa nawet jeśli chodzi o militarkę  w lesie  ;)

Nie no proszę Was, ACE 250 i uniwersalność to dwie różne rzeczy :)
Mam przyjemność chodzić z HS-3 i kanarkiem więc wiem na co stać te obydwa sprzęty.

Zależy co rozumiemy przez militarkę jeśli chodzi o łuski i ogólnie to co większego gabarytu zalega to się zgadza ACE da radę.
Ale jeśli chodzi o np: zawalone ziemianki , transzeje , okopy, to co zalega od 50cm cm pod ziemią to zapomnij że kanarkiem coś wyjmiesz.
Chodziłem ze znajomym kilka lat temu po lesie on z z HS-3 ja z ACE250 z ciekawości sprawdzałem sygnały tam gdzie on cos namierzał kanarek nawet nie jęknął.

To też właśnie o tym mówię, ponieważ militarka jest troszkę szerszym i głębszym pojęciem niż te 50cm wgłąb... co nie zmienia faktu że i kanarem można coś trafić z tym że nie głęboko niestety.

Zapożyczyłem z innej strony----- CYTUJE------


To jest spis wykrywaczy jakich lepiej niekupować ponieważ są to w większośći chińskie zabawki które nienadają sie do poszukiwań.

-GC1005
-SX-3006
-MD 5008
-MD 3010
-MD3006
-CS150
-CS100
-GC1013
-CS200
-CS300
-wykrywacz MASDEK
-GC-1019
-GC1023
-MD-3013
-MD3030
-Wykrywacze firmy BOUNTY HUNTER
-MD - 6030
-MD-3080
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
wiem juz ze bede wybieral pomiedzy midas , HS-3 smętek i Garrett Ace 250
jeszcze jedno co sadzicie o PI jabel oraz PI Pulsar4 przypadkowo natknolem sie w necie.
Koledzy pytaja na jakich terenach chce szukac -odpowiadam przedewszystkim lasy,transzeje,okopy  oraz tereny podmokle,pola raczej nie.Pozdrawiam

Ja  polecę Rutusa Solarisa za tą kaskę. wykrywka nadająca się i na pola i do lasu.  wiadomo że są lepsze, głębsze , z lepszą dyskryminacją , lżejsze, bardziej bajeranckie itp  ale w tym zakresie cenowym jest to naprawdę niezły sprzęt.   chodziłem z nim ponad 3 lata zanim przesiadłem się na proximę więc troszkę doświadczenia z nim miałem.  Lepiej niż przyzwoite zasięgi na dynamiku i na statyku, trochę pozostawiająca do życzenia dyskryminacja ale można się przyzwyczaić, poza tym pancerna cewka która nie wymaga stosowania żadnych osłon i ogólnie solidna budowa.  Tyle z mojej strony :)

Zapomniałem dodać że jakby ci się znudziło szukanie złomu to solarka jest całkiem niezła na meteoryty :) nawet kamienne  ( [przetestowane pod Pułtuskiem : )  )

Od solarki lepszym wykrywaczem jest HS-3 jeżeli kolega chce szukać  w transzejach, okopach.
Midas-Pulsar4- to takie rozbudowane Jable(oczywiście w dużym skrócie to piszę).
A Jabel to wykrywacz PI, nie posiadający jakiekolwiek dyskryminacji a zasięg no... za te 250zł znośny, chodź bardzo szybko będziesz chciał innego wykrywacza ;)

A jakie zdanie macie o Wykrywacz metali Discoverer  armand   650zł
opis producenta
Wykrywacz metali Discoverer jest modelem uniwersalnym. Wykrywa wszystkie metale bez rozróżniania ich na żelazne i kolorowe. Polecany jest do poszukiwań militariów i do zastosowań, gdzie dyskryminacja metali jest zbędna.
Moneta 10 gr., 15 cm
Moneta 2 zł., 18 cm
Obrączka złota, 19 cm
Kapsel, 21 cm
Łuska karabinu Mauser, 23 cm
Sygnet srebrny - niemiecki, 25 cm
Granat zaczepny, 36 cm
Łopatka saperka, 50 cm
Mina przeciwpancerna - niemiecka, 65 cm
Kanister 20 litr. - Wermacht, 85 cm
Samochód osobowy - maksymalny zasięg, 165 cm

http://www.odkrywca.pl/search/index.php?sq=armand&ws=txt&id_forum=all
To tak na początek :)
Poczytaj opinie na temat wykrywaczy Armanda tylko miej na uwadze te które nie są pisane przez producenta.

A co do samego wykrywacza Discoverer, nie widziałem go nigdy jak pracuje, ale z tego co udało mi się wydedukować nie posiada dyskryminacji przy koszcie 650zł... a i zasięgi "książkowe" powalającymi nie są.

Armand i jego sprzęty to temat rzeka. Ja unikam jak ognia , nie dlatego że je znam. /Mod wycial kawalek/ [farmer]

Latwiej by bylo dac opinie gdybys je poznal. Bo tak to nie o sprzecie a o producencie Wasze sie rozpisal - cpt. Nemo

Jestem w szoku Panowie niby łatwe zamowic kupic podlaczyc szukac,a ja dochodze do tego ze kupic dobry wykrywacz to tak jak przeprowadzic udana operacje chirurgiczna i faktycznie dzieki waszym opinia oraz pomocy moglem zawezyc kolo wybranych pikawek z 14 do 2  dziekuje ,uznanie dla tego forum.  [brawo] [brawo] [brawo]

to jakie są te 2 ??? :)

smetek i midas

Stawiał bym na HS-3 chociażby dlatego że posiada dyskryminację...

Z tych dwóch to HS-3 i nie ma się co zastanawiać. Pytanie czy po miesiącu Ci się nie zmieni i stwierdzisz że jednak wolisz chodzić po polach.

Weź  również pod  uwagę  wykrywacz  o  którym  nie  padło  tu  ani  jedno  słowo - Tesoro Tejon . Może  nie  jest  tani  , ale  zapewniam  że  nadaje  się  zarówno  na  militarkę  jak  i  na  drobnicę  kolorową . Miałem  2  razy  w  swojej  karierze Tejona . Jak  miałem  dość  pól  bitewnych , spokojnie  trzepałem pola . Obecnie  również  mam  Tesoro ale  inny  model . :P

viking - krótka rada: Zwiększ kolego nieco budżet bo nie ma sensu żebyś juz na starcie zniechęcał się do poszukiwań ;) Szukanie militarki to specyficzny rodzaj poszukiwań i potrzebna jest solidnośc sprzętu oraz tryb statyczny, który pozwala poszperać w gęstych krzakach, pod korzeniem czy na zaśmieconym polu. Z dwóch Twoich typów jedynie HS3 powinieneś brać pod uwagę, ale na Twoim miejscu nieco bym dolozył i kupił Rutusa Proximę. To jest sprzęt specjalistycznie zaprojektowany na poszukiwania drobnej militarki a przy okazji nie pomija on żadnego koloru, monet itp., dzięki połączeniu w jednym wykrywaczy trzech trybów - dynamicznego, statycznegi i mikserka. Sprzęt jest prosty w obsłudze i szybko nauczysz się jego specyficznego języka a co najwazniejsze już na starcie będziesz miał detektor, który niewiele po sobie zostawia i który bez problemów sprzedasz w razie gdyby Ci jednak nie podszedł :)
Do poczytania:
http://www.thesaurus.com.pl/gazeta/numer3/rutus_test.html
Ewentualnie weź pod uwagę CS990XD brytyjskiej firmy Cscope, który uzbrojony jest w tryb statyczny z identyfikacją. Ani Midasa ani chińskich wynalazków nie kupuj, choćby ze wzgledu na trudności z odsprzedażą.

Obiema rękami mógłbym podpisać się pod postem Van Wordena. Do niedawna sam użytkowałem Rutusa Proximę. Dodam, że był to mój pierwszy poważny wykrywacz, z którym zaczynałem przygodę z wykrywaniem. Pierwszy wypad odbyłem z fisherem f2, jednakże jako że był to sprzęt pożyczony, musiałem nabyć swój sprzęt. Po długich rozważaniach (podobnych do Twoich) wybór padł na proximę. Według zdanie innych, bardziej doświadczonych osób miał to być sprzęt charakteryzujący się nieporównywalnie najkorzystniejszym stosunkiem cena/potencjalne możliwości.

Ja z proximą biegałem głównie za kolorem i w tej roli sprawdziła się świetnie. Poza tym posiada tryb statyczny oraz mix. Prosta i funkcjonalna obsługa powoduje, że jest to naprawdę dobry sprzęt. W tej chwili nowa w promocji kosztuje 1300, używkę kupisz parę stówek taniej.
Pozdrawiam

A wspomniał ktoś że Proxima wypada blado w zasięgach w trybie statycznym przy HS-3?
Kolorki łapie lepiej, ale kolega nastawia się na okopy etc.

sie nastawia, nastawia :") a i tak sie polami skonczy :) Zartuje oczywiscie, ale na co sie moze nastawiac ktos kto nigdy nie kopal ? Ja mysle ze trzeba miec na poczatek uniwersalny wykrywacz bo inaczej moze byc klapa jak sie upodobania w kontakcie z rzeczywistoscia nagle zmienia :)

Zgadzam się z cpt. Nemo a poza tym ta kwestia zasięgów to naprawdę sprawa względna i Proxima wypada świetnie w statyku i mikserku, będąc przy tym o niebo bardziej uniwersalnym sprzętem 8)

    CYTUJE Treść: Witam. Ja mam Midasa już od dłuższego czasu i nie narzekam.Niektórzy narzekają że trzeba się nakopać,owszem jeśli szukają na dzikich wysypiskach,ci sami chcieliby mieć taką wykrywkę ,żeby usiąść w lesie z browkiem a fanty same do nich przyszły. Ludzie to jest wykrywacz metalu i wykrywa metal,druty itp też no bo w końcu to też metal. Podstawowa zasada przy Midasie to chodzić powoli,wtedy nic się nie pomija. Żeby jednak śmieci nie kopać trzeba go unieść na ok 30cm i reagować tylko na mocny sygnał a nie na każdy słaby(w midasie wskaźnik wychyłowy w tym pomaga),mowa oczywiście o konkretnych fantach typu karabin,bagnet itp. Byłem ciekaw na jakiej max głębokości wykryje łuskę na dużej sondzie,otórz na 35cm dał jeszcze sygnał-fakt że słabiutki ale był. Zasięg na duże fanty jest ogromny,z ciekawości u siebie na podwórku sprawdziłem czy wykryje żeliwną rurę która idzie na głębokości ok 2,5m.do szamba ,żadnego problemu z tym nie miał. Jedyną wadą jaką w nim dostrzegam to rozróżnianie,dioda świeci na małe kawałki stali itp.dziadostwo. W tej sprawie osobiście rozmówiłem się z producentem. Powiedział że pracuje nad tym ,ale że to wykrywacz typu PI to jest to trudne w wyeliminowaniu .Co do ciężaru to akumulator robi swoje niestety. Na uwagę zasługuje prosta i wytrzymała konstrukcja oraz taniocha w naprawie max 50-70zeta,jak również cena .Dodam że odbierajc wykrywkę u producenta dostałem sondę 24cm.gratis. Czytając wiele wpisów negatywnych na temat tej wykrywki,odnoszę wrażenie że zdecydowana większość nawet nie miała go w ręku a zabiera głos na jego temat,a jeśli nawet miała to zwyczajnie nie potrafiła się nim posłużyć. Pozdrawiam.

Zamówiłem Midasa

Forum odkrywcy się kłania :)
Zapewniam Cię że HS-3 również spokojnie by widział tą rurę od szamba ;)

Dalej- ze "Smętkiem" nie musisz chodzić z cewką uniesioną 30cm nad ziemią(nie wyobrażam sobie chodzić chociażby 2 godziny przy uniesionej cewce).
Midas jest ciężkim, nie najlepiej wyważonym wykrywaczem. Oczywiście nie mówię przy tym że HS-3 jest lekki, ale na pewno dużo lepiej wyważony...
Jak się nakopiesz minimalnej wielkości odłamków(czego Ci nie życzę) to może zaczniesz myśleć nad zmianą sprzętu ;)
<pozdro

Już zamówiłem,,, ale naprawde BARDZO BARDZO BARDZO SERDECZNIE SERDECZNIE SERDECZNIE dziekuje wam za  wasze opinie ,nastepny post mój juz  z fotkami z wypadu czas pokaze co znajde...Pozdrawiam

Hmm :)
Zaczyna mnie ciekawic psychologia :)
Czlowiek juz w pierwszym poscie byl zainfekowany Midasem, zadal pytanie.
Na trzech stronach tekstu, nikt mu Midasa nie polecil, zatem kupil co ?
Oczywiscie Midasa :)
To po co bylo pytac ?
Nic to, pochodzi pogrzebie to i , chcialem napisac zmadrzeje, ale napisze : skrystalizuje swoj poglad :)
Czyli czekamy na zestaw wrazen z dluzszego lazenia.

To jeden z tych "wiem lepiej". Wymyślił sobie Midasa wcześniej , myślał że utwierdzimy go w tym wyborze. Tak się jednak nie stało.... ale kolega stwierdził że i tak wie lepiej. Albo to ktoś z marketingu Midasa :P

Dlatego często mam ochotę nic nie pisać ::)  ;D

Nie jestem powiazany z ani jedna firma handlujaca wykrywaczami,jestem kierowca,macie jakies zwidy bo juz druga osoba to stwierdza ze wszedzie widzicie szpiegow marketingowcow ,mialem 700zl przeznaczone na zakup a nie chce kupowac ani przechodzonych sypiacych sie,,jajec przygotowanych by sprzedac,,ani nic drogiego na poczatek ,za te cene moglem kupic to albo chinczyka.ładnie podziekowalem za wasze uwagi oraz pomoc mysle ze administrator moze usunac i zamknac watek.Pozdrawiam wszystkich tych dociekliwych,złosliwych oraz tych normalnych sluzacych pomoca.

Mogłeś dołożyć 150zł i mieć bardzo dobry wykrywacz HS-3...
Nie sypiący się, nie chińczyk, z dyskryminacją, dużo lepiej dostosowany do polskich warunków terenowych pod względem zaśmiecenia itd.
Ale wybrałeś Midasa i ja to jak najbardziej szanuje, mam tylko nadzieję że będziesz z niego zadowolony ;)

Wybacz, ale mysle ze zostawimy ten watek, zebys mogl dopisac dalszy ciag jak juz z pol roku pouzywasz Midasa :)
A nam sie przyda na przyszlosc dla nastepnych pytajacych, ktorzy nie chca slyszec odpowiedzi :)

Jestes kierowca wiec rozumiem Twoje zdanie :
Ale w wykrywaczach tak sie nie da :)
Tu nie dosypiesz trocin do oleju zeby skrzynie wyciszyc, nie sklepiesz mlotkiem zwrotnicy czy przegubu i nie dociagniesz na hama lozyska w kole ani nie odswiezysz lakieru :)
Uzywany wykrywacz jest w wiekszosci przypadkow tak samo dobry jak nie lepszy od nowego. Lepszy bo ma sporo nizsza cene i wygrzana elektronike. Jak wiadomo eelektronika sypie sie w pierwszym okresie uzywalnosci albo potem juz dlugo-dlugo nie. Tak ze nie zauwazylem czegos takiego jak "przechodzony sypiacy sie przygotowany do sprzedazy" :) Zreszta nawet nie zapytales o mozliwy problem z uzywanym wykrywaczem.

Gdybys poprosil konkretnie o opinie o Midasie to pewnie bysmy Cie tu odeslali :
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=193821 (http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=193821)
 
I tu:
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=326526 (http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=326526)

Albo tu :
http://odkrywca.pl/wykrywacz-midas-lub-traper,663148.html (http://odkrywca.pl/wykrywacz-midas-lub-traper,663148.html)


No i cala sterte podobnych opinii z bardzo nielicznymi chwalacymi.


Tak ze sie na nas nie obrazaj, bo my swoje wiemy, ciagle sie zdarza ze ktos pyta i wcale nie slucha odpowiedzi. Oczywiscie to wolny kraj i wolny rynek i nikt sie nikogo sluchac nie musi, ale po co w takim razie zmuszac ludzi do pisania ? Najlepiej kazdy sie uczy na wlasnym tylku, tak ze bardzo zapraszam do wyrazenia swoich opinii o Midasie po sezonie. Najlepiej jesli bedziesz chodzil z kims kto dysponuje inna wykrywka.

Wątku jednak nie zamykamy :)
Liczę na dalszą dyskusję, o ile nie zejdzie na zły tor...
<pozdro

A może najsensowniej by było, gdyby każda z osób chcących się podzielić swoimi rekomendacjami odnośnie wykrywaczy, napisała swoje preferencje. Każdy by wtedy wypełnił ankietę jaki wykrywacz jego zdaniem jest najlepszy, powiedzmy w przedziałach cenowych 0-700 PLN, 700-1500 PLN, 1500-2500 PLN i od 2500 PLN w górę. Wady i zalety rekomendowanych wykrywaczy. Później ujęłoby się te wszystkie dane do jednej tabeli i każdy nowy użytkownik, pragnący założyć n-ty wątek pod tytułem: "Co kupić?" byłby tam odsyłany. W ten sposób unikniemy na forum bicia piany i powielania podobnych wątków. 

motylanoga - tego się niestety zrobić nie da. Nie ma czegoś takiego jak najlepszy sprzęt w danym segmencie cenowym, jest tylko najlepszy sprzęt dla danego użytkownika. Budżet jest oczywiście istotny, ale najważniejsze jest to żeby dopasować optymalny sprzęt do człowieka, terenu w którym szuka i tego czego głównie szuka. Ja np., nie mam takich "najlepszych" typów i dlatego czasem jest Whites, czasem Fisher czy Tesoro albo inne sprzęty. Ważne żeby osoba maksymalnie dobrze określiła swoje wymagania i doświadczenie i żeby doradzający potrafili wyjść ponad rekomendowanie wyłącznie tego co w danym momencie używają 8)

Zghadzam się z vanem, ale nie widze też z drugiej strony przeszkód do pewnego uogólnienia (oczywiście będzie to mniej miarodajne, ale jednak...).

Ja moge powiedzieć jedno i to z wielka stanowczością, kiedy schodziłem mojego kanarka (Ace 250) i przetestowałem go wszedzie i na wszystkim zastanawiałem się nad sprzętem dokładnie do 2000 zł. Myślałem o używanej terce albo f5. Rozmawiałem z mądrzejszymi, każdy mówil troche inaczej i przeważył głos SZZ, który mi powiedział, że jak kupię F5 to może będę miał takie osiągi jak kanarkiem o może nawet gorsze... Wiele wektorów świadczy o klasie wykrywacza (od ciężaru do częstotliwości). Ja zdecydowanie twierdzę, że poza głębokimi sprzętami do innych rzeczy (smętek, explorer, spectra - to jakby inna bajka) z oferty wybrałbym kanarka bo jest REWELACYJNY:) Może kosztuje 950 zł, ale jak dasz drugie tyle to będziesz miał to samo albo gorzej.

Oczywiście wywód jest uogólnieniem, ale myślę, że w 90% przypadków będzie trafnym to co napisałem.

Czytam jeszcze raz wszystko ,a dla syna zamówiłem ,tak wyszło po dyskusji rodzinnej Garrett ACE 150,na 250 jeszcze nie zasluzył niech sie uczy ze mną  łobuz.

Bedzie mu sie ciezej uczyc, nie ma pinpointera, nie ma ustawiania swojego programu, mniejszy zakres regulacji czulosci, mniejszy zakres ustawiania dyskryminacji  itp. itd. Roznica w cenie nie tak juz wielka. Lepsze uzywane 250 niz nowe 150. Ale to moje zdanie.

To chłopak 10 letni bedzie mial frajde mimo wszystko,jest tak zaprawiony  historia II wojny ŚW  jak ja ,w koncu to moj  synek , w sumie bylismy nierozłaczni na połowach rybek ,na sportach motorowych i teraz nie chcemy tego zmieniac,ja juz sie nie moge doczekac przesyłki mojego midaska  celem poszukiwan i eliminacji negatywnych ocen  brrrrry....Obiecuje Panowie kazde znaleziski  wkleic w postaci fotto moje i małego .Pozdrawiam zyczliwych mi forumowiczów  i dzieki za cała pomoc jaka uzyskalem od WAS...