Witajcie!
Jestem tutaj całkiem świeży.
Jakiś czas temu (około 2 tygodni), mój znajomy naopowiadał mi jaka to fajna zabawa jest z wykrywaczami metalu, jak to ze swoim kolega chodzi po różnych starych szlakach, lasach czy też plażach i szukają pamiątek. Czy to starych monet, czy jakiś militariów albo po prostu, błyskotek zagubionych.
Starałem się samemu trochę poczytać, a to na różnych forach, a to na różnych stronkach, poszperałem na allegro i nasuwa się tutaj moje pytanie.
Dysponuję niedużym budżetem, max do 400-500zł (aczkolwiek te 500, gdy naprawdę za stówkę mogę dostać coś znacznie lepszego i po prostu warto dołożyć, bo jeżeli nie to wolałbym zamknąć się w budżecie 400zł). Domyślam się też, że nie mam co liczyć na nowy sprzęt, tylko na jakąś używkę.
Dlatego chcę was prosić o jakąś konkretną radę, jaki model polecacie na początek?
Chciałbym dodać, że będę go głównie używać w lasach, polach a w sezonie na wakacjach zapewne chciałbym pochodzić po plaży w poszukiwaniu jakiś bibelotów pozostawionych przez turystów
Z góry dziękuję za wszystkie porady