Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam serdecznie  ;D.Od niedawna jestem zainteresowany kupnem wykrywacza metali. Mieszkam w okolicach Płocka .Wiecie może czy w okolicach tego miasta (mam na myśli Brudzeń ,Parzeń,Sikórz ,Krzyżanowo ,Suchodół ,Obręb itp itd...)   można znaleźć coś ciekawego ? I czy w ogóle  opłaca się się zakup wykrywacza do szperania w tych okolicach ?  [det]


Z góry dziękuję za pomoc


Pozdrawiam  :)

Nie, nie ma sensu.

Helloł  ;)
Postaram Ci odpowiedzieć na Twoje pytania , ponieważ co niektórzy jakoś tak zdawkowo odpisali.  ;D ;)
Czy opłaca się kupić wykrywacz metali - przepraszam Cię bardzo ale te pytanie raczej nie do nas. Sam sobie powinieneś przeanalizować "za" i "przeciw". Czy masz czas , chęci , czy chcesz się pobawić na świeżym powietrzu wsród komarów , kleszczy , błotka , piachu itd i czy chcesz wydać pieniążki na zakup. I nie chodzi tu o dane miejsce zamieszkania , czy to będzie Malbork , Płock lub Szczecin.
Co do "ciekawych" znalezisk - jest to pojęcie względne. Dla  kogoś ciekawy przedmiotem będzie kopiejka a dla innego podkowa lub puszka starej coca-coli.

Jeżeli zamierzasz zainwestować w wykrywacz , nie powinienieś pytać "co mogę znaleźć" ale powinieneś pamiętać o zasadach panujących wsród kolegów. NIE ŚMIECĘ , ZAKOPUJĘ WYKOPANE DOŁKI , NIE WCHODZĘ BEZ POZWOLENIA NA CZYJĄŚ WŁASNOŚĂ„† .


Pozdrawiam  

WITAM KOLEGO JA CI TAK POWIEM JEŚLI NAPRAWDE CIE KRĘCI HISTORIA I ODKRYWANIE PAMIĄTEK PO DAWNYCH CZASACH TO NIEMASZ NADCZYM SIE ZASTANAWIAĆ KUPUJ SPRZĘT I DO LASU. PAMIĘTAJ PODSTAWA, TO DOBRE PRZYGOTOWANIE CZYLI ZANIM ZACZNIESZ KOPAĆ TO NAJPIERW DOWIEDZ SIE GDZIE I CO DOKŁADNIE SIE DZIAŁO.TO POZWOLI CI NA OSIĄGNIĘCIE ZAMIERZONEGO CELU.POZDRAWIAM I ZYCZE WYTRWAŁOŚCI [det]

mario- nie krzycz proszę.
Dzięki

Ja na Twoim miejscu zastanowił bym się nad zakupem [det] przed  [snieg]. Lepiej kupić sprzęt na wiosnę, bo po co ma zalegać kilka miesięcy w szafie. A Płock to dosyć ciekawe historycznie okolice ;)

Kup sobie wędkę i idź na ryby,  to się lepiej opłaca .
  A jeśli do tego opłacisz kartę wędkarską to będzie to hobby całkiem legalne w przeciwieństwie do poszukiwań bez zezwolenia sprzętem elektronicznym  który zamierzasz sobie sprezentować .

Dzięki wam panowie za wypowiedź ...No racja  kupno wykrywacza przed zimą to trochę głupota  [snieg] .A co do "ciekawych znalezisk " to najbardziej mnie kręci militarka i właśnie takie rzeczy chciałbym znajdować (nawet głupia łuska sprawi mi przyjemność)....

Kupuj! Tam gdzie chcesz szperac bez sprzętu raczej nie dowiesz się czy warto lub nie. W terenie i znoju dowiesz się czy to zabawa dla Ciebie. Dowiesz się doskonale... Zawsze pozostaje Ci możliwość sprzedania sprzętu na wiadomym portalu. Wezmą z pocałowaniem w rękę. O wynikach bądź uprzejmy nas poinformować.

taaaaak militarka to bardzo "rozrywkowa" dziedzina ;D

Kolego wyraźnie pyta się ;  ,,czy się opłaca '' .
 Od tej strony powinniście przede wszystkim rozpatrywać jego prośbę o pomoc .
Ja stanowczo po raz kolejny mu odpowiadam ; NIE OPŁACA SIĘ

i tu sie kłania moja polonistka. "powinniście umieć czytac ze zrozumieniem":)

Ja też twierdze ze nie opłaca się jak dorośniesz do biegania z piszczałka  bez opłacania się to wtedy kup  ;D ;D ;D a na razie wstrzymaj się z zakupem

Kurcze, panowie, pytanie było kulturalne i powiem szczerze że po tak szacownym gronie spodziewałbym się rozsądnych odpowiedzi. Nie trzeba być orłem żeby zrozumieć że kolega pyta nie o opłacalność finansową, tylko fantową. Nie ma jeszcze wykrywacza i pyta czy gdy go sobie kupi i zacznie z nim chodzić to będzie wracał z kilogramem złomu czy od czasu do czasu znajdzie coś ciekawego. Większość osób które znam a które nie miały wcześniej do czynienia z wykrywaniem, dziwi się wielce że chodząc po właściwie dowolnym polu wyciąga się stuletnie monetki. Zwyczajnie nie mieści im się to w głowie że w tej ziemi może cokolwiek być.

Nie wychodźmy na hermetycznych kłótliwców tylko propagujmy to fantastyczne hobby wśród chętnych a być może za kilka lat atmosfera do zmiany prawa będzie lepsza i zyska ono szerszą akceptację społeczną. W tym kontekście każdy z nas jest ambasadorem poszukiwaczy i tak samo jak nieśmiecenie, zakopywanie dołków i nie włażenie tam gdzie nam nie wolno, ważna jest kultura osobista i pozytywny stosunek do innych.

Cukrzyku, oczywiście że się opłaca. To fantastyczna przygoda której towarzyszy dreszczyk emocji przy każdym znalezionym fancie. Polskie ziemie są pełne historii i jeśli wybierzesz odpowiedni wykrywacz będziesz cieszył się jej poznawaniem. W twoim wypadku, proponuje prostszy sprawdzony model, np ace 250 który łatwo będzie można w przyszłości wymienić na bardziej dopasowany do twoich preferencji (monetki czy militarka). Pamiętaj aby zapoznać się z savoir vivre poszukiwaczy, sytuacją prawną oraz, w długie zimowe wieczory, lekturami dotyczącymi historii twojego regionu.

radosc,  jak znajdziesz w poście Cukrzyka chociaż cień zamiłowania do historii lub szczyptę mowy o pasji, to posypie sobie głowę popiołem .

Na ogół takim ludziom odpowiadam ; aby znaleźli sobie jakieś bardziej opłacalne zajęcie  i staram się to robić w jak najkulturalniejszy sposób, chociaż przeglądając strony alledro.... cisną mi się na usta mniej kulturalne słowa .

Ciekawe czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w naszym społeczeństwie (oczywiście głównie za sprawą stróży prawa i mediów , ale nie tylko) mówi się o nas coraz częściej  ; hieny cmentarne , rabusie historii , handlarze militariów zaopatrujący grupy przestępcze itd.
Więc może nie próbujmy prowadzić za rączkę każdego łosia który pyta nas,, czy wykrywacz się opłaca '' a który nie zadał sobie wcześniej najmniejszego trudu aby chociaż pobieżnie poznać  specyfikę tego hobby. Myślę że zarówno jemu jak i nam wyjdzie to tylko na dobre .

Pewnie Cukrzyk źle zinterpretował zdanie.Chodziło mu o to, czy teren nie został przeszukany?A tak poza tym to ja nie znam żadnego hobby które by się opłacało, bo to są same wydatki.

Moim skromnym zdaniem postu kol. Cukrzyka nie ma potrzeby rozbierać na czynniki pierwsze, bo jest bardzo powierzchowny. "Wiecie, wśród wielu innych pomysłów wpadł mi do głowy taki, żeby kopsnąć sobie wykrywkę, nie bardzo wiem po co- to może mi ktoś odpowie." Jeszcze ten nieszczęsny podtekst materialny... Pewnie, że sobie kup, najlepiej spróbować "organoleptycznie". Mogę tylko podpowiedzieć, że nie jest tak, że znaleziska same wpadają do wora, trzeba się sporo nachodzić, kopanie dołów pochłania mnóstwo energii, jak również ich zasypywanie. Jeżeli chodzi o materialną stronę zagadnienia to ja np. jestem na DUUUUŻYM minusie ;D ;D ;D  Jeszcze niczego nie sprzedałem, a paliwko na wyjazdy coraz droższe. Jeżeli jednak kręciłoby Cię poznawanie lokalnej historii to jest jak najbardziej strzał w dziesiątkę. Wykopując jakiś artefakt, próbujesz dochodzić co to w ogóle jest, skąd się tu wzięło, słowem drążysz temat i wciąga Cię to coraz bardziej :)

To może po prostu zamiast domyślać się "co artysta miał na myśli", kolega Cukrzyk doprecyzuje o co mu dokładnie chodziło? Bo rzeczywiście, chodzenie na skróty coraz bardziej zaczyna irytować. I jak widzę - nie tylko mnie...

Czekać tylko, jak Satyr zajrzy do tego wątku:)

W kategorii czy sie oplaca przed zima to mysle ze tak. Wiele firm stosuje zimowe obnizki czy promocje. Wielu chce sprzedac zeby na kolejny sezon kupic sobie inny - wiec pewnie sie oplaca. Tym bardziej ze od pewnego czasu ceny ida stale do gory. W Europie prognozuja dalsze trwanie recesji wiec mozna by wnioskowac ze na wiosne bedzie drozej. Dodatkowo wzmozony ruch wiosna powoduje zazwyczaj zwyzke cen uzywanych wykrywek...

Dokładnie! Zainteresowanych w zimę jest znacznie mniej niż na wiosnę. Logiczne jest kupowanie właśnie na wiosnę przecież więc najtaniej będzie na początku zimy, podobnie jak z kabrioletami :)

witam, jak kolega wyzej, jestem poczatkujacy. Wykrywaczem bawiłem się kiedyś z wujkiem znalazłem nawet potężną łuskę w okolicach starogardu gdanskiego, jak bede miał więcej czasu to wrzuce zdjecie. Było to jakies 10 lat temu, wiec uwazam siebei za osobę totalnie początkująca, mianowicie chciałbym zakupić detektor bounty hunter quick silver. Mam do was zaawansowani szukacze dwa pytania, co myslicie o sprzeciku dla poczatkujacego poszukiwacza? A drugie pytanie brzmi nastepujaca, czy z wykrywaczem metalu mozna iśc sobie od tak od lasu, pole, plaze- gdziekolwiek, bez żadnych ZEZWOLEŃ?

Powyżej tego działu jest dział ,,Przywitaj się " to idziemy najpierw tam :)

Jak na początek myślę, że będzie dobry :) Ewentualnie kanarek(garrett ace150/250)


Wedle polskiego prawa poszukiwania za pomocą detektorów metali i innych urządzeń elektronicznych itd wymaga zgodny wojewódzkiego konserwatora zabytków, także nie możesz wedle prawa nigdzie kopać. Ale czy będziesz kopał to jest już Twoja prywatna sprawa.

Wykonałem swoj obowiazek i zgodnie z regulaminem przedstawiłem się w przeznaczonym do tego dziale, wiec z czystym sumieniem moge juz pytac (-:  Orientujecie sie jakie są procedury załatwienia sobie takiego zezwolenia tudziez podpisu ? Trzeba napisać jakiś wniosek, dać w łape czy tylko przedstawić postulaty i poprosić ?

Witam,

 Zapraszam do przeczytania ustawy o zabytkach w pierwszej kolejności.
Potem wystarczy skontaktować się z WKZ. Tam wszystkiego się dowiesz kolego.
Z tego co wiem to WKZ może wystawić takie pozwolenie tylko na miejsca wpisane do
rejestru zabytków. Ale więcej dowiesz się bezpośrednio w WKZ

tel: 22 44-30-400
www: www.mwkz.pl


Pozdrawiam

Dziękuje wszystkim za wypowiedź i odrazu chcę zaznaczyć ,że nie chodziło mi o ewentualny zysk z fantów ,a Wy nie musicie odrazu nazywać mnie materialistą ,po prostu fajnie było by znaleźć coś wiekowego ,kawałek historii ....
Pozdrawiam