Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 27, 2024, 00:46:05

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: 1 [2] 3 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Niemcy w Zambskach  (Przeczytany 29574 razy)
zbych1
Starszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 94


Odpowiedz #15 : Sierpień 15, 2010, 23:30:39

Rzeczywiście zamotałem Uśmiech
Więc jest tak:jeden gościu chodzi z mapą drugi z detektorem i kopią,muszą mieć namiar na konkretne miejsce bo za dużo nie zabierają z tych dołków.Pokopałem po nich i wyciągnąłem stara manierkę...Pytanie ich czego szukają niema sensu,więc pokręce sie w tym lesie i poobserwuję.
Zapisane
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



Odpowiedz #16 : Sierpień 20, 2010, 22:49:01

jadę zambsk w ostatni weekend sieprnia. uwiebliam tę wiochę. jeszcze parę lat temu wychodziło sporo monet ale tam tabuny jeżdżą/jeździły i jest kicha. ale piwko nad narwią wypić w takich okolicznościach przyrody piękna rzecz  Mrugnięcie może intruzów wytropię???
jescze śmieszna przygoda z zambsk. łazimy po polu parę lat wstecz i zmaszyście machamy, zatrzymuje się honda legend z wawy. elegancka pani wysiada i pyta - "panowie ile za bierzecie za pozbycie się kretów?". Spojrzenie na babę, spojrzenie na kumpla, salwa śmiechu. Pani odjeżdza błyskawicznie. My żałujemy. Mogliśmy jej działkę przekopać i jeszcze by nam zapłaciła. Zachowaliśmy się jak amatorzy  Duży uśmiech
pozdr












Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2010, 22:58:51 wysłane przez rav79 Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #17 : Sierpień 21, 2010, 01:29:41

Ajj Głupi ty...
A ładna jakaś chociaż była?
Zapisane
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



Odpowiedz #18 : Sierpień 21, 2010, 09:27:08

chyba już bym wolał te krety ścigać... stara pudernica  Z politowaniem
Zapisane
melich
Strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 7

goldmaxx power 11"


Odpowiedz #19 : Sierpień 21, 2010, 09:39:52

zbych1 ten leśniczy wali mandaty równo za wjazd do lasu więc miałeś szczęście. W te wakacje trochę pochodziłem drogami wokół Zambsk, raz zakopywałem nawet za kimś dołki by nie robić złej atmosfery i kilkadziesiąt monetek i kilka ciekawszych guzików wyszło. A propos śmiesznych sytuacji, jakiś tydzień temu idę sobie skrajem leśnej drogi i dość często kopię, widzę z daleka jedzie 2 rowerzystów, "coby" nie tracić czasu na tłumaczenie kolejnym ludziom co i jak, powoli wchodzę w lasek. Jakieś 3 metry od drogi czekam za drzewem aż przejadą i słyszę ich rozmowę:
-   ty zobacz jakie dziwne ślady
-   no tak dziwne
-   może to jakiś potwór szedł
-   może
-   wielki musiał być
dalej nie słyszałem ale przyjrzałem się śladom mokrego piachu po zakopanych dołkach i rzeczywiście były dość regularnie oddalone od siebie i to na przemian jakby człapał dinozaur.
Goście raczej nie żartowali bo mówili to z wielkim przejęciem  Duży uśmiech
Zapisane
zbych1
Starszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 94


Odpowiedz #20 : Sierpień 21, 2010, 10:59:40

Te dołki to nie ja Duży uśmiech jak każdy zakopuję po sobie.Do  lasu nie wjeżdżam już samochodem,staram się żeby mnie ktoś podwiózł.Samochód w lesie to tylko kłopot,patrzysz czy jest,gdzie jest...a tak, cały las twój.Co odpowiadasz jak ludziska pytają czego szukasz?
Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #21 : Sierpień 21, 2010, 11:08:13

Mnie jeszcze nikt nie pytał poza jedną upierdliwą babką to powiedziałem, że kopie ziemniaki.
Stała się i patrzyła to się wkurzyłem i zapytałem czy chce kupić ze patrzy jakie dorodne to się chyba speszyła i poszła Chichot
Zapisane
zbych1
Starszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 94


Odpowiedz #22 : Sierpień 21, 2010, 13:09:47

A w jakich rejonach kopiesz Melfi?
Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #23 : Sierpień 21, 2010, 13:12:06

Podlasie, a dokładniej powiat Łosicki.
Nie zamierzam iść w ciekawe miejsce o których udało mi się dowiedzieć do puki nie zmienię wyrywki ponieważ nie chce ich spalić Uśmiech
A chodzić aby chodzić chyba nie ma sensu.
Zapisane
zbych1
Starszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 94


Odpowiedz #24 : Sierpień 21, 2010, 13:39:59

No jasne,szkoda zdrowia :)Najważniejsze jest dobre miejsce.Pozdrawiam
Zapisane
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #25 : Sierpień 21, 2010, 14:15:11

Co odpowiadamy? W lesie-patrol saperki rozminowanie terenu.
Na polu- szukamy meteorytów.
Gdy pytają o walki bitwy etc. odpowiadam że nie interesuje mnie to i powołuje się na ww.
A na pytanie jak głęboko "bierze" wykrywacz odpowiadam że tak głęboko aż się odechciewa kopać.
Uśmiech
<pozdro
Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2010, 14:18:47 wysłane przez pawel888 Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
slavko_s
user
Starszy chorąży sztabowy
*

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 183


"To, co wciąż robimy, stanowi o nas." Arystoteles


Odpowiedz #26 : Sierpień 21, 2010, 23:16:27

Jak Puszcza Biała wygląda każdy widzi pełno nie zakopanych dołków.I leśniczy się wnerwia.Każdego napotkanego z wykrywaczem traktuje jak tego,  który zostawia dziury.Przydały by się legitymacje Miłośników Historii Mazowsza.
Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #27 : Sierpień 21, 2010, 23:37:00

Jeżeli coś takiego uda się załatwić to ja się piszę Język
Zapisane
Hammurabi
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 97
Offline Offline

Wiadomości: 440


Naczelny Idownik


Odpowiedz #28 : Wrzesień 01, 2010, 19:51:07

Kurcze...jak czytałem kiedyś o tych Niemcach to nie zwróciłem uwagi ale jak ktoś przytoczył tu Rosjan to mi się przypomniało:
 Jakieś 6 lat temu kolega z pracy mojego ojca pochodzący z dziada-pradziada z tych okolic a mieszkający w Psarach opowiadał ojcu historię o 2 oficerach radzieckich, którzy uzbrojeni w mapę mieszkali kilka dni w Tocznabieli i kazali się prowadzać po lesie. Był to rok '46 lub '47. Oprowadzał ich dziadek tego kolegi a oni uporczywie szukali jakiegoś dębu. Nic wtedy nie znaleźli. Ten znajomy pokazał nam ten las ale obecnie dębów tam dużo i większość z nich jest starszych niż 60 lat więc żadną wykładnią nie są. Poza tym wskazania znajomego nie były jakieś precyzyjne. Niby takich opowieści jest wszędzie pełno ale o szukających obcokrajowców akurat wokół Tocznabieli słyszę po raz kolejny z innego źródła.
 Moje poszukiwania skończyły się na odnalezieniu około 30 sztuk pustych skrzyń po taśmowanej amunicji do Maxima z IIWŚ w jednej z ziemianek ale były to jedyne rzeczy które mi utkwiły w pamięci.
 Wcale bym się nie zdziwił, jakby się okazało, że zarówno Rosjanie jak i Niemcy posiadają jakąś informację na temat skrytki i penetrują te okolice jak i my lasy Tannenbergu i Puszczy Augustowskiej w poszukiwaniu sztandarów.
Zapisane

"If you are good at something, never do it for free." JOKER
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



Odpowiedz #29 : Wrzesień 01, 2010, 21:54:37

może w parę wykrywek poczesać by te okolice, szczególnie okolicę dębów  Duży uśmiech
Z okazji ogniska forumowego ekipę by zebrać, a daleko do Toczna bieli nie jest.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines