Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Film w reżyserii Adama Sikorskiego, o masowych mordach na ludności polskiej przeprowadzonej przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu. Film w całości, zachęcam do obejrzenia gdyż YouTube usuwa ten film a w sieci go nie znajdziecie. Mam zgodę na jego upublicznianie przez nasze forum.

http://www.youtube.com/watch?v=k9IXd5aNn-g

Link dodatkowo też ew do pobrania filmu:

POBIERZ (https://drive.google.com/file/d/0B6YzRd1RQE8KSUdOd3RNbGZySUk/view?usp=sharing)

Dzięki Adek!
Przegapiłem sobotnią premierę w tv

Dzięki własnie pobieram bo nie oglądałem 

Właśnie skończyłem oglądać. Brak słów. Wielkie dzięki za udostępnienie.

Zdaję sobie z tego sprawę, że była wojna, inne czasy, inne myślenie, ale nienawiść do Rusków, Ukraińców, szwabów i podobnego dziadostwa mam chyba genetycznie zakodowane. Jak jestem tolerancyjny, to w tych przypadkach nie mogę się przemóc. Jak nie jedni, to drudzy tą bidną Polskę i jej naród wykańczali z każdej strony przez tyle lat. A teraz się mało ten rząd nie posra, bo Ruskie Ukraińców biją, albo jakiś cholerny Niemiec chałupę w Polsce chce odzyskać. Dziadostwo pieprzone... Ech, szlag mnie trafia.

Pierwszy oglądany post po powitaniu i taka...perełka. Dzięki Adek -  nie znałam, czekam na Smarzowskiego... hmmm jak podróżowałam po Ukrainie i słuchałam opowieści o UPA - tobyło jedno, a zobaczyć te zdjęcia,słuchać tych słów... :( przerażające i przygnębiające... i pomyśleć, że w 70 rocznicę Rzezi Wołyńskiej (celowo pisane z dużej) polscy politycy nie uznali jej za ludobójstwo...

Ja polecam dobra muzykę ,  https://www.youtube.com/watch?v=a-ap2Gk-bEE

http://www.tekstowo.pl/piosenka,basti,wroga_krew.html

Ukraińska krew to wroga krew. Jestem Polakiem
Żaden Ukrainiec nie jest moim bratem
W zgodzie z historią, a nie na bakier
Niesie mnie prawda, nie powstrzyma żadna propaganda

A nasi politycy stają z nimi ramię w ramię
Lansując się na neo-banderowskim Majdanie
Odzierając z godności bestialsko zabitych Polaków
Wspierając potomków naszych katów

To nie jest dobra muzyka, to zwykle zasmarkane politykierstwo.

Dołączam się, słabe.

Kwestia gustu,Jeden lubi jak mu Cyganie grają, inny jak mu nogi śmierdzą.Ja w tej muzyce nie widzę ,polityki ino twarde fakty Ale ok o gustach się nie dyskutuje Ja to widzę tak ,pomagając wrogowi ,sami zaciskamy sobie pętle Ukraina ,od Polski powinna mieć 0 wsparcie ,pomoc cokolwiek A tak,nasz choiny rząd dal tej banderowskiej naci,be zwrotna pożyczkę A ja czuje się tak świetnie ,ze już złożyłem w Ziomkostwie Niemieckim papiery ,bo tu gdzie sie urodziłem ,nie stać mnie nawet na wegetacje ,bo o normalnym w miarę życiu ,nie wspomnę

To było skończyć coś więcej niż gimnazjum. Polacy też nie byli święci do Ukraińców w 38r.

To znaczy, że Niemcy są cacy a Ukraińcy be? Ciekawa relatywizacja historii... Chyba, że decyduje wysokość socjalu? Gratuluję decyzji odnośnie sztandaru straży, ale co do reszty poglądów kolegi zgłaszam votum separatum

Tu nie chodzi kto więcej wyczynił ,zła Jedna jak i ,druga strona święta nie była Tak się składa ze ,mam podstawy By ,otrzymać obywatelstwo ,Niemieckie ,i social ,nie ma na to wpływu Tak pobiegła nic historii ze 2 osoby ,w okresie drugo wojennym ,walczyły w szeregach ,Wehrmachtu Wcieleni jako ochotnicy śląscy Tak wyszło

Twarde fakty są takie ze Niemcy czy Rosjanie wymordowali u nas o wiele wiele więcej ludzi niż Ukraińcy. A jakoś z Niemcami ustaliliśmy kontakty. Tak samo musimy z pozostałymi a  ten zasmarkany Basti nawołuje do nienawiści tylko w jednym kierunku. Bo  takie miał zamówienie. A ja uważam że pora wybaczać i prosić o wybaczenie  jak to już lata temu uczynili nasi biskupi. Albo zamknąć sie w kręgu gdzie wokół siebie mamy tylko samych wrogów.
Tak że ta pioseneczka to dla mnie jest wybitnie spełnienie politycznego zamówienia Kremla który ze skóry wyłazi aby nie dopuścić do naszego zbliżenia zUkrainą. Nas próbuje kacap straszyć Ukraińcami a Ukraińców Polakami.  A ja takie pomysły mam głęboko gdzieś.

Dla równowagi poczytaj sobie jak Piłsudski przepraszał w Szczypiornie internowanych ukraińskich oficerów po wielkiej zdradzie Polski. Nie jestesmy ani idealnym krajem ani idealnym narodem, też sporo świństw mamy na naszym sumieniu.

od tak Ukraińscy licealiści śpiewają piosenkę „Ja, Banderowiec!” Jedyna metoda ,na to lajno do wora a wor o mur
https://www.youtube.com/watch?v=Vg2AlOB8R7U

Historię piszą zwyciężcy, zawsze tak było.  :-X Należy rozliczyć mordy na Wołyniu! Ale należy też pamiętać, że my tęż nie byliśmy bez winy! http://historia.newsweek.pl/ukraina-historia-polskiej-kolonizacji-newsweek-pl,artykuly,286899,1.html
Ps. Źródło informacji może i nie najlepsze.  ::) Jednak takie coś jak "kolonializm kontynentalny" istniało.

Błąd z mojej strony.  <szacun> Proszę o usunięcie posta.

Polecam książkę Grzegorza Motyki "Od rzezi wołyńskiej do akcji "Wisła"". Dla tego, co stało się na Wołyniu nie ma usprawiedliwienia. Przykro, że państwo polskie po 89 roku tych ludzi, obywateli polskich, poświęciło. W sumie nie wiem w imię czego.

""Zabijanie niewinnych nie ma usprawiedliwienia. Prosimy o wybaczenie za wyrządzone zbrodnie i krzywdy. Prosimy o przebaczenie i tak samo przebaczamy zbrodnie i krzywdy uczynione nam. Jest to jedyna formuła, która powinna być motywem dla każdego ukraińskiego i polskiego serca, które pragnie pokoju i porozumienia" "

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,20178532,odezwa-b-prezydentow-ukrainy-w-przeddzien-rocznicy-zbrodni.html

Niestety to ruch pozorny, który nic nowego nie wnosi. Ukraińcy od lat rozmydlają sprawę mówiąc o sąsiedzkich waśniach, wojnie domowej, konflikcie, współwinie, wspólnej tragedii etc. i unikają nazywania spraw po imieniu. Wołyń ma już taaaką literaturę: ciąg zdarzeń, przyczyny, skutki, fakty - to wszystko jest przez historyków opisane i w sumie nie ma tu o czym dyskutować. Ukraińcy oczywiście nigdy dobrowolnie nie przyznają się do ludobójstwa, podobnie jak Turcy do rzezi Ormian, ale milczenia naszych pryncypałów w tej sprawie nie rozumiem.

Ukraina ma już całe 25 lat i trochę szkoda, że postanowiła swój mit założycielski budować na bandytach i zbrodniarzach. Przyjdzie pora, że będą musieli wybierać - albo zachód, albo mitologia bandery, ss galizien, oun-upa etc. Byłem tam wielokrotnie i niestety na zachodzie zza każdego węgła wychyla się Bandera, na czerwono-czarnych plakatach, pomnikach, na których od Lenina różni się tylko głową...

"Polska opinia publiczna powinna w pełni uznać samostanowienie ukraińskiej tradycji narodowej za sprawiedliwą i godną szacunku walkę o swoją państwowość i niepodległość". To bardzo ciekawe zdanie tej odezwy. Rzeź Wołyńska to sprawiedliwa i godna szacunku walka o państwowość Ukraińców... Gdzie tu jest szacunek do ofiar?

Jeszcze dodam tylko, że jeden z sygnatariuszy, którego prezydentura była w sumie obiecująca jeżeli chodzi o stosunki polsko-ukraińskie, na parę dni przed końcem kadencji nadał Stefkowi Banderze tytuł bohatera Ukrainy.

Ja ich do pewnego stopnia rozumiem.
Nie mięli jako państwo szczęścia ani do sojuszników ani do własnych przywódców.
Poczynając od czasów "Ogniem i mieczem"
http://historia.wp.pl/title,Kresy-Wschodnie-idylliczna-Arkadia-czy-krwawa-kolonia,wid,17649174,wiadomosc.html?ticaid=117215&_ticrsn=3
Podobnie sobie nagrabiliśmy z Litwą, coś co my nazywamy Unią Polsko-Litewską, Litwini wspominają tak jak my okres "unii" Polsko-Rosyjskiej. POmijajc wszystko inne już po ruskiej rewolucji kiedy stosunki między naszymi narodani zaczęły się układać prawidłowo potężnie ich zdradziliśmy za co przepraszałPiłsudski w Szczypiornie. To nie są proste losy ani sprawy i nie jednostronnie tylko wspólnie musimy to rozwiązać.
"Uprzedzając ewentualne zarzuty - nie jest to żadna "pedagogika wstydu", o którą posądza rzeczników takiej reinterpretacji polskiej historii część prawicowych publicystów. Mamy w naszych dziejach momenty, z których możemy być wyjątkowo dumni. Ale są też w nich obecne elementy, które nie przynoszą nam chluby. Do nich należy również polska polityka kresowa, która przez kilkaset lat wyrządziła wiele szkód. "

Warto się zapoznać z :
http://historia.focus.pl/swiat/dwa-spojrzenia-na-stepana-bandere-1262

Praktycznie to Bandera przesiedział wojnę w na początku polskim a potem niemieckim więzieniu i obozie więc na wydarzenia na Wołyniu nie bardzo miał wpływ.
Jakoś udało nam się rozwiązać problem z Niemcami którzy wymordowali o wielu więcej niewinnych Polaków i też na zasadzie "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" więc mam nadzieję że podobnie będzie z Ukraińcami.
Bo nie chcę wierzyć iż to tylko dla tego że Niemcy mają pieniądze a Ukraina nie.

Rosinie się nimi nie pieszczą ,szybko ,sprawnie i na temat Dobry Ukrainiec ,to martwy Ukrainiec
https://www.youtube.com/watch?v=DTCOKA9EIMs

Chyba nie zamierzasz się uczyć od bandytów ?

No jak Ty się kolego chcesz uczyć od rosjan to myślę że powinieneś zacząć od siebie te praktyki z filmiku, oczywiście w roli takiego pana pod ścianą.

a nie miałeś na myśli tworząc swój  nick "angel of death" ?
Żałosny jesteś w poglądach i reszcie :))))

Tutaj zasadnicza różnica jest taka, że po wojnie ideologia nazistowska została w Niemczech potępiona i oficjalnie zakazana, NSDAP i inne organizacje zostały uznane za przestępcze, a kilka osób zwyczajnie zawisło. Dopiero na tak przygotowanym gruncie możliwe były symboliczne gesty pojednania.

Dziesiątki tysięcy polskich ofiar rzezi wołyńskiej stają się ofiarami polskiej polityki - uważa Leszek Miller, krytykując polskie władze za to, że "przymykają oczy, aby nie drażnić 'strategicznego' partnera w walce z Moskwą".
Leszek Miller zabiera głos przed zbliżającą się kolejną rocznicą tak zwanej krwawej niedzieli z lipca 1943 roku, kiedy na Wołyniu nastąpiła kulminacja masowych mordów popełnionych na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów. W komentarzu opublikowanym w "Super Expressie" zwraca uwagę na brak reakcji polskich władz na obecną ekspansję ukraińskiego nacjonalizmu oraz "proces wywyższania zbrodniczej ideologii Stepana Bandery i tradycji bojowych UPA do rangi zasług państwowych".
W kilka godzin po przemówieniu prezydenta Komorowskiego w Radzie Najwyższej Ukrainy deputowani przyjęli ustawy, w myśl których mordercy z UPA zasługują na pomniki, a negowanie ich zasług zagrożone jest karą 10 lat więzienia. To samo gremium uczciło pamięć Romana Szuchewycza, naczelnego dowódcy UPA odpowiedzialnego za mordy na Polakach, i płk. Petra Diaczenki, który na czele swoich żołnierzy pacyfikował Powstanie Warszawskie, a następnie polskie wsie na Lubelszczyźnie - zwraca uwagę Miller.
Jak podkreśla, "szybka banderyzacja" sfery publicznej na Ukrainie nie wywołuje żadnej reakcji polskich władz. Zauważa, że "pod wpływem ukraińskich nacisków PiS skłania się uczcić ofiary ludobójstwa na Kresach nie 11 lipca, a 17 września w szerszym kontekście tragicznych losów Polaków na Wschodzie".
O jednych zbrodniach (Katyń, zbrodnie niemieckie) można mówić zawsze i wszędzie. Inne, gdzie sprawcami jest faszyzm i nacjonalizm ukraiński, trzeba relatywizować. Jest to postawa nie tylko politycznie błędna, ale i haniebna - zaznacza.

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/522955,leszek-miller-upomina-sie-o-ofiary-wolynskie-z-1943-i-krytykuje-pis-postawa-bledna-i-haniebna.html

To sie autorytet znalazl w tych sprawach, miller :). No ale zblizamy sie do niebezpiecznej linii jaka jest polityka, ktorej na tym forum nie przekraczamy.
 Rozmowa o historii tak, polityka nie.

Towarzysz Miller jako członek zbrodniczej komunistycznej organizacji w Polsce, działającej na rzecz braterskiego okupanta jest jedną z najmniej wiarygodnych osób. Jego organizacja przyczyniła się do śmierci zbyt wielu Polaków aby mógł się wypowiadać.

Fakt faktem, że Leszek będąc premierem i mając na kwestie polityki zagranicznej realny wpływ nic nie zrobił w tej sprawie. Ale jak widać nawet on po latach dostrzega zaniedbania w sprawie Wołynia...

Dostrzega, bo to teraz bardzo modne i na czasie.
Tak samo jak wielu dostrzega nagle Żołnierzy Wyklętych.
Dawniej taka postawa nazywała się : koniunkturalizm :)
Nie dostrzegł przypadkiem konieczności rozliczenia swojego środowiska ?
Nie dostrzegł konieczności zmniejszenia wielu czerwonym bandytom emerytur, czy rezygnacji z wystawnych państwowych pochówków z honorami dla zdrajców Ojczyzny ?
Oczywiście że sprawę oczyszczenia stosunków między narodem polskim i ukraińskim warto traktować priorytetowo. Ważne że Ukraina też nieśmiało i może nie do końca tak jak byśmy chcięli wyciąga do nas rękę. Teraz uczeni, wspólne badania i opinie. Tak to kiedyś szło z Niemcami. Długo i po grudzie ale wyniki są OK.
O ile pamiętam to myśmy jeszcze Czechów za Zaolzie nie przeprosili ?

Nie bardzo widzę związek między tym co robił, a czego nie robił Miller w kwestii rozliczenia swojego środowiska a ludobójstwem na Wołyniu. Nie bardzo widzę również związek między Zaolziem a ludobójstwem na Wołyniu (pomijam fakt, że pisząc, że nie przeprosiliśmy Czechów po prostu mijasz się z prawdą).

W temacie Wołynia ja mam raczej odwrotne przemyślenia, tzn., mam wrażenie, że oddalamy się od porozumienia. Ukraina idzie mocno w kolor brunatny, a u nas na jesieni wchodzi "Wołyń"  Smarzowskiego, który sprawi, że rzeź pojawi się w świadomości historycznej w Polsce. Dotychczas to cały czas biała plama.

sobiepan jeśli Ukraincy wielbią Bandere (nie wiem czy  ogladales wczorajszy mecz i ich trybuny), dodatkowo ulice w Kijowie nosić będę jego nazwę to o jakim Ty chcesz mówić pojednaniu?. Ich dzieci, młodzież będzie uczyć się o nim jak my o Sobieskim. Pytanie tylko czego bedą uczyć o masowych mordach na Polakach, pewnie że to było konieczne.  Cieszę się że wszyscy pomagają Ukrainie, ale tylko dlatego że dłużej będą walczyc  z ruskimi.....

Jakiś czas temu historycy z obu stron próbowali dojść do merytorycznej prawdy, kto kogo, gdzie i w jakiej ilości mordowal. Były nawet sympozja i sporo publikacji materiałów z tej pracy ale szybko się to skończyło, chyba z braku zainteresowania jednych i drugich władz.
Był także program w języku ukraińskim o mniejszosciach narodowych. Ale ilość nienawiści wylewanych na Lachow w wypowiedziach miejscowej przygranicznej ludności chyba skutecznie zniechecila producentów programu.
Zapamiętałem  taki tekst młodej dziewczyny która reporter zapytał czy wyszła by za polaka.
,, Nigdy w życiu za Lacha bo rodzina by mnie wyklela  a koledzy i pobratymcy zrobili by ze mną  porządek. "
Wiec o jakim pojednaniu mówimy?
Tej nienawiści nic nie wypleni, jest wyssana z mlekiem matki i to po obu stronach granicy.

Adek o kim oni maja się uczyć?
Ich historia jest tak pusta jeśli chodzi o narodowych bohaterów jak bęben szamana.
Lepszy taki bohater jak żaden.

Ale ja wcale nie chcę się jednać. Powiem więcej, cały czas twierdzę, że nie ma ku temu obecnie woli i list Ukraińców nic tu nie zmienia. Zacytuję sam siebie z tego wątku: "Ukraina ma już całe 25 lat i trochę szkoda, że postanowiła swój mit założycielski budować na bandytach i zbrodniarzach. Przyjdzie pora, że będą musieli wybierać - albo zachód, albo mitologia bandery, ss galizien, oun-upa etc.".

Może nie na temat i z innej beczki To samo  ,buduje się bohaterski mit na tych no a wyklętych A przykład może nie aż tak permanentny i zbrodniczy zbrodnie dokonane przez bandę Józefa Kurasia ps. „Ogień” dokonane w latach 1945-1947. Ukraińcy mieli swoich rzezimieszków i my mieliśmy swoich rzezimieszków  W Poznaniu Długo stal baner a prawda wielu zabolała

A "Ogień" nie odszedł z AK?

Czasem takie zadaje se wewnętrzne pytanie o sens działania tych dawnych bohaterów Przykład,ukrywam się z banda w lesie,niedaleko wsi ona nas chroni,żywi,leczy w ramach działalności zabijam 5 Niemców na rowerze  ,a 6 wieszamy od dla przykładu na drzewie Niemcy w odwecie bo inaczej być nie może ,pala wieś,a mieszkańców wycinają w pień,i tak koleinę 2 wioski dla przestrogi i tak ci bohaterowie pseudo ,uwalili swych żywicieli i nie tylko Teraz cza szukać koleinach idiotów co będę ich chronić ,żywic i leczyć i narażać własna du,,Trza zbudować siatkę  od nowa wywiadu Jeśli mówimy o jasnej stronie mocy partyzantki i zgrupowań Może zaczynimy mówić o ciemnej stronie działalności tych zaplutych karłów reakcji Bo nie da sie ukryć ze samych aniołów w śród tej szumowiny ,leśnej to nie było Jest zło i dobro ,w czasie wojny wybor ,nie wielki ,albo rybki albo akwarium ,wielkiego wyboru nie było A co zbrodni dokonanych przez bandę Józefa Kurasia ps. „Ogień to cytuje

Światowego Związku Żołnierzy AK w Nowym Targu.

Nie mamy nic wspólnego z „Ogniem” i jego pogrobowcami. Uważamy, że zamiast uczestniczyć w uroczystościach ku czci „Ognia”, należało by raczej odprawić żałobne nabożeństwa w intencji jago ofiar. A jest ich 630.


Franciszek Kieta: Byłem przesłuchiwany przez NKWD w obecności „Ognia”

Franciszek Kieta, żołnierz 1 PSP-AK                                                                                      Nowy Targ 07.02.1991
ps. „Limba” zam. Nowy Targ ul.
Ludzimierska 40OŚWIADCZENIE
Ja Franciszek Kieta ur. 18 stycznia 1913 roku w Nowym Targu syn Józefa i Rozalii z domu Orawiec legitymizujący się dowodem osobistym nr ZL3099658 wydanym przez KP MO Nowy Targ w 1977 roku oraz zaświadczeniem Państwowego Urzędu Repatriacyjnego Nr. 059499 wydanym w Białej Podlaskiej w dniu 2 listopada 1947 roku jako repatriantowi w ZSRR świadomy odpowiedzialności karnej za nie prawdziwe zeznanie oświadczam co następuje:
W dniu 2 luty 1945, zostałem aresztowany na Buflaku k. Nowego Targu przez UB i NKWD z Nowego Targu jako żołnierz 1 PSP-AK ps. „Limba”. W Nowym Targu byłem przesłuchiwany przez NKWD w obecności „Ognia” Józefa Kurasia w sprawach AK a po tym wywieziony przez Sanok pod strażą NKWD do Łagrów na terenach ZSRR w miejscowości Altanaj a po tym w Bułanak w którym po kilku dniach spotkałem Władysława Zagardowicza syna Andrzeja z Nowego Targu. Władysław Zagardowicz był w czasie okupacji niemieckiej żołnierzem 1 PSP-AK ps. „Kukułka”. W Łagrach pracowaliśmy razem przy wyrębie lasu około jednego roku. Jest mi dobrze znane, że po roku czasu Władysław Zagardowicz uciekł z obozu Bułamak a strażnicy NKWD powiedzieli nam na apelu, że został zastrzelony tak jak inni uciekinierzy z tamtego obozu.
Kieta Franciszek

Nie musiał odchodzić, 19 stycznia 1945 r AK zostało rozwiązane.

Banderowska, stalowa tuba z Chochłowa

Napisał(a): cihy - Wczoraj, 27 lipca (23:35)

W Chochłowie w województwie lubelskim odkopano stalową tubę w której znajdowały się dokumenty UPA. Przez ostatnie miesiące pracownicy lubelskiego oddziału IPN zajmowali się konserwacją dokumentów, które okazały się instrukcjami przesyłanymi oddziałom UPA oraz propagandą organizacji. Ujawniają one ludobójczy charakter UPA. Instrukcje nakazują jej członkom bezwzględne traktowanie ludności polskiej, także mordowanie polskich kobiet i dzieci, jeśli uznają to za konieczne. Wśród dokumentów znalazł się także fragment rozkazu nr 1, który nakazywał Ukraińcom zabijanie swoich polskich mężów bądź żon.

Na tym właśnie buduje obecna Ukraina swoją historyczna tożsamość.

http://forum.interia.pl/banderowska-stalowa-tuba-z-chochlowa-tematy,dId,2873110

Sory ale po przeczytaniu tego czyli stosowaniu siły i rozkazu przeciw bezbronnej ludności jestem przeciw.Zwlaszcza kobiet i dzieciom.Rozumiem że niektórzy bronią upa-oun ale czemu też nie sprzeciwiają się ich udziałowi w Powstaniu Warszawskim po stronie niemców?Może zbyt krótka pamięć nie pozwala lub inny związek.