Cenną wiadomością dla rodzin żołnierzy będzie znalezienie szczątków tego człowieka i ewentualne jego przekazanie w celu pochowania przez rodzinie.
Samym nieśmiertelnikiem raczej nie będzie zainteresowania, nie słyszałem żeby jakakolwiek organizacja zajmowała się samymi blaszkami. Żołnierzami zajmuje się fundacja Pamięć, i przez nią ewentualnie można szukać. Ale szanse są dość marne.
<pozdro

A czy Ci koledzy zajmują się też identyfikacją blaszek znalezionych bez właściciela? Bo jak wiadomo bardzo często trafia się leżące luzem. Co do ekshumacji to ja wiem że blaszki są identyfikowane i znajdowane niekiedy rodziny, lecz o tym że jakaś instytucja ustala pierwotnego właściciela znajdowanych luzem blaszek to nie wiedziałem.
<pozdro

Mam kilka onzaczen z niesmiertelnikow niemieckich. Gdzie sie zglosic o identyfikacje??? Moga to byc strony niemieckie bo wladam takowym jezykiem:) Hmm?

Dlaczego znajdujemy niemieckie niesmiertelniki ZAZWYCZAJ CAŁE  (JAJKO)  czyzby zgubione przez wojaka???Wiadomo ze gdy  żołnierz  ginie wtedy dolną czesc sie odłamuje celem dostarczenia do sztabu oraz identyfikacji,ja w necie  na forach widze wklejki identyfikatorów  ,,,zazwyczaj,,, calych nie przelamanych ,oczywiscie maja slady zniszczen i dlatego moje ptanie.

Odnajdowanie nieśmiertelników w całości nie jest żadnym ewenementem. Przyczyn może być kilka- najczęściej żołnierze po prostu gubili swoje identyfikatory. Drugą z przyczyn jest zawierucha wojenna, nie za każdym razem odnajdowano ciało wraz z nieśmiertelnikiem.
Osobnym przypadkiem są miejsca odnajdowania całych sztabów, gdzie nieśmiertelników jest od kilku do kilkudziesięciu. Po prostu one nie zdążyły nigdy trafić do swoich właścicieli. To samo odnosi się do odznak, odznaczeń.
<pozdro